Niepokojące sygnały z Australii, pretekstem do osłabienia się dolara austalijskiego.

0
542

Dziś w USA miało miało miejsce spotkanie szefów konserwatystów z Partii Republikańskiej, do której należą do House Freedom Caucus, a wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych, Mike’em Pencem. Po spotkaniu szef grupy, Mark Meadows złożył oświadczenie: Zakomunikował on, że pracownicy z Białego Domu przygotowali plan zmiany systemu opieki zdrowotnej. Nowy plan pozwoli na rezygnację z mandatów ubezpieczeniowych z programu Obamacare. W jego opinii informacja ta jest bardzo zachęcająca, ale w dalszym ciągu potrzeba więcej informacji oraz szczegółów, przed osiągnięciem porozumienia.

Jednak dzisiejszym wydarzeniem dnia był odczyt decyzji RBA ws. stóp procentowych, zgodnie z prognozą pozostał ona na niezmienionym poziomie 1.5% w komunikacie towarzyszącym tej decyzji czytamy  o pogorszenie się sytuacji na rynku pracy, również prognozy Banku Australii o silniejszym wzroście konsumpcji zostały odrzucone, zasugerowano także że ostatnie ruchy regulatora powinny wystarczyć do osłabienia się nadmiernego wzrostu cen na rynku nieruchomości. Możemy więc ocenić komunikat jako wyjątkowo ostrożny oddalając na jakiś czas szanse na dalsze zacieśnianie polityki monetarnej. W efekcie kurs głównej pary AUDUSD zanurkował mocno w dół. Waluta australijska była dziś najsłabsza z wszystkich walut G10. Warto też przyjrzeć się  australijskiej sprzedaży detaliczna w lutym skurczyła się o 0,1% m/m, podczas gdy rynek spodziewał się kontynuacji wzrostów – po odczycie za styczeń na poziomie +0,4%, konsensus zakładał odbicie o 0,3%. Po dwóch miesiącach kwartału daje nam to wzrost na poziomie 0,3% i wskazuje na zdecydowane spowolnienie dynamiki PKB, gdyż bilans handlowy także rozczarował. Również inne wskaźniki nie napawają optymizmem, AIG PMI cofnął się z 59,3 do 57,5 pkt. coraz więcej widzimy sygnałów które sygnalizują że gospodarka australijska wchodzi w spowolnienie a nawet w złym otoczeniu gospodarczym może to być recesja. co widzimy w pozostałych dużych gospodarkach. Z drugiej strony raport nt. udzielonych pozwoleń na budowę wypadł jednoznacznie dobrze. W lutym w tej kategorii odnotowano wzrost o 8,3%, podczas gdy w styczniu zmiana wyniosła +1,8%. Nie jest to jednak dobry sygnał dla RBA – słabszej konsumpcji towarzyszy boom na rynku nieruchomości. Warto też zwrócić uwagę na spowolnienia wzrostu dynamiki płac, a to z kolei może hamować konsumpcję.

Australijska gospodarka traci miejsca pracy.

Niepokojące sygnały z Australii, pretekstem do osłabienia się dolara austalijskiego.

Źródło serwis Bloomberg.

Rynek nieruchomości jest ,,przegrzany” niedobrze to wróży gospodarce wewnętrznej na przyszłość.

Niepokojące sygnały z Australii, pretekstem do osłabienia się dolara austalijskiego.

Źródło serwis Bloomberg.

Przyjrzyjmy się wykresowi AUDUSD:

Trend jest spadkowy najbliższym wsparcie znajdziemy na poziomie cenowym strefy 0.7548-0.7540. Szczególnie ciekawym miejscem będzie zapewne strefa cenowa 0.7514-0.7520, znajdziemy tam też formację harmoniczną nietoperza która może być sygnałem dla rynku do odbica. Konserwatywni traderzy spekulujący pod wzrost na tej parze powinni poczekać do strefy podwójnego dna cenowego przy 0.7490-0.7500.

Niepokojące sygnały z Australii, pretekstem do osłabienia się dolara austalijskiego.

Na wykresie cenowym z interwału H1 Widzimy że o godz. 12:00 pojawił się popyt który może być wstępnym sygnałem do korekty w kierunku 0.7580 czyli górnej granicy prostokąta wzrostowego.

Niepokojące sygnały z Australii, pretekstem do osłabienia się dolara austalijskiego.


Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.