Kolejny tydzień z bankami centralnymi w roli głównej

0
521

Bardzo ostrożny Fed

Zgodnie z oczekiwaniami, Fed nie zdecydował się na zmianę stóp procentowych, pozostawiając górne ograniczenie na poziomie 0,50%. Również komunikat nie okazał się przełomowy. W komunikacie Rada zwróciła uwagę na poprawę na rynku pracy, o której mowa już od dłuższego czasu. Dodatkowo zwrócono uwagę na dalsze spadki cen ropy, co może utrudnić inflacji powrót do poziomu pożądanego przez FOMC – 2%. Członkowie Fed wspomnieli o zwracaniu uwagi na aktualne wydarzenia na świecie i i na rynkach finansowych. Rynek odebrał to, jako obawę, Fedu o sytuacje w Chinach i zagrożenie związane z ostatnimi problemami tego kraju.  Podsumowując, Fed był bardzo powściągliwy, co do przewidywania dalszych działań i skupił się bardziej na ocenie światowej gospodarki oraz na spadających cenach ropy. Rynek odebrał ten komunikat, jako lekko gołębi, jednak na rynku walutowym nie była obserwowana duża deprecjacja dolara amerykańskiego. Co więcej mimo lekko gołębiego komunikatu Wall Street traciło ponad 1%. Ciężko również stwierdzić jednoznacznie, aby odsuwał się termin podwyżki stóp w marcu jednak komunikat może być potraktowany, jako sygnał ostrzegawczy i ostrożne podejście amerykańskich władz monetarnych do oceny sytuacji.

O wiele ciekawszy okazał się komunikat banku centralnego Nowej Zelandii.

Kolejny tydzień z bankami centralnymi w roli głównej

RBNZ skradł show Jannet Jellen i spółce!

Drugim najważniejszym wydarzeniem środowego wieczoru była decyzja oraz komunikat władz monetarnych z Nowej Zelandii.

Reserve Bank Of New Zealand zdecydował się pozostawić stopy procentowe na niezmienionym poziomie(2,5%) jednak uwagę rynku przykuł bardzo gołębi komunikat banku. Większość członków banku uważa, że jest jeszcze spora szansa na dalsze luzowanie polityki monetarnej, a powrót inflacji na właściwe poziomy – zgodne z założeniami może przedłużyć się czasie. Dolarowi nowozelandzkiemu wciąż ciążą niestabilne ceny mleka w proszku oraz spadające ceny najważniejszych światowych surowców. Do stabilizacji cen mleka może doprowadzić osłabienie lokalnej waluty. Decyzja, co do wysokości stóp procentowych nie naruszyła poważnie kursu popularnego „kiwi”, jednak gołębi komunikat spowodował drastyczne osłabienie się dolara nowozelandzkiego, co było na pewno po myśli większości członków RBNZ. Krótko mówiąc, traderzy, którzy chcą kupować dolara nowozelandzkiego muszą jeszcze długo poczekać, bo walcząc z „gołębim” bankiem centralnym mogą tylko pomniejszyć swoje rachunki.

Słowem o ropie

W mijającym tygodniu byliśmy świadkami wzrostów wartości czarnego złota, które na chwilę obecną wyceniane jest powyżej psychologicznej bariery 30 $ za baryłkę. W tym tygodniu poznaliśmy odczyt zapasów ropy naftowej, zachowana została tendencja z poprzedniej publikacji, zapasy cały czas się zwiększają i to w dużo większym tempie niż przewiduje rynek. Prawdziwe fundamentalne odbicie na ropie musi być wspierane przed światowy wzrost popytu na surowiec, którego na razie próżno się doszukiwać. Największy impuls w tym zakresie zwykle stanowiły Chiny, które w szalonym tempie rozwoju gospodarczego potrzebowały tego surowca najwięcej. Z każdym tygodniem docierają do nas jednak coraz gorsze informacje z państwa środka. Sterowana przez rząd gospodarka chwieje się w posadach i na razie ciężko patrzeć w tamtym kierunku z optymizmem. Chiński bank  centralny bardzo aktywnie stara się doprowadzić do uspokojenia sytuacji na rodzimym rynku i stonować jego oddziaływanie na ogół światowych finansów. Pozostaje pytanie jak bardzo rynek uwierzy w kolejne działania i zapewnienia instytucji, która już niejednokrotnie ich zawiodła.  To czy  obserwowane odbicie jest  tylko tymczasowym odreagowaniem zależeć będzie od tego jak wiele czynników ryzyka związanych z Chinami zostało już wycenionych przez rynek. Należy bacznie obserwować komunikaty płynące z gospodarki państwa środka i obserwować jak rynek na nie reaguje, wyznaczać to będzie przyszłe długoterminowe trendy na ropie, która musi w końcu znaleźć swoje dno od którego się odbije na długie lata.

Kolejny tydzień z bankami centralnymi w roli głównej

Autorem wpisu jest serwis Take Profit 24 


Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.

Poprzedni artykułMyśl dnia…
Następny artykułDane makro na 29.01.2016
Łukasz Fijołek
Główny pomysłodawca i założyciel serwisu Fibonacci Team School. Łukasz to zawodowy Trader, z ponad 10-letnim doświadczeniem na rynku Forex. Specjalizuje się w Analizie Technicznej, szczególnie w zakresie spekulacji jednosesyjnej przy wykorzystaniu geometrii rynkowych, liczb Fibonacciego, struktur korekcyjnych oraz formacji harmonicznych. Wielokrotnie brał udział w konferencjach i spotkaniach branżowych dotyczących rynku FOREX jako niezależny Trader i ekspert w temacie szeroko pojętej Analizy Technicznej. Jako jedyny w Polsce od wielu lat organizuje LIVE TRADING udowadniając wysoką skuteczność technik Fibonacciego.