Piątkowe dane nie zatrzymały dolara w kontynuacji umacniania na parze EURUSD, dziś powrót do spadków?

0
537

Piątkowe dane nie zatrzymały dolara w kontynuacji umacniania na parze EURUSD, dziś powrót do spadków?Stany Zjednoczone

W piątek ukazały się następujące dane:

  • indeks New York FED Mfg, który wzrósł w kwietniu do 0,56 pkt. z 0,62 pkt.;
  • produkcja przemysłowa spadła w marcu o 0,6% m/m, podczas gdy oczekiwano spadku o zaledwie 0,1%;
  • indeks nastrojów konsumenckich Uniw. Michigan spadł w połowie kwietnia do 89,7 pkt. z 91 pkt. (oczekiwano poziomu 92 pkt.).

Wszystkie te dane, za wyjątkiem indeksu New York FED Mfg okazały się gorsze od oczekiwań, jednak nie miały dużego wpływu na piątkowy kurs dolara. 

Przeanalizujmy EUR/USD. Mieliśmy świetne odbicie do oporu, lub obrony w rejonie ceny 1,1315 (szczyt wyniósł 1,1316), po którym powinniśmy powracać do trendu spadkowego. Kluczowe jest zamknięcie się piątkowej dziennej świecy (1,1282) (im bliżej 1,1270 tym większe szansa na wyłamania nowych dołków poniżej 1,1233 już w (nawet dziś). 

Chiny

Również w Chinach opublikowano kilka ważnych danych:

  • dynamika PKB w I kwartale spowolniła do 6,7% r/r z 6,8% r/r (jest to najniższy poziom od 7 lat, ale zgodny z szacunkami;
  • dynamika produkcji przyspieszyła do 6,8% r/r z 5,4% r/r (oczekiwano 5,9% r/r) – najwyższy poziom od 9 miesięcy;
  • sprzedaż detaliczna wzrosła o 10,5% z r/r z 10,2% r/r (oczekiwano 10,4% r/r);
  • inwestycje w aglomeracjach rosły w tempie 10,7% r/r (szacunki były na poziomie 10,3% r/r).

Ponadto zastępca szefa PBOC (Yi Gang) powtórzył, że oczekuje, że w tym roku PKB wzrośnie w przedziale 6,5-7,0%, zaś w kwestii kursu juana zaznaczył, że bank centralny prowadzi w tym względzie wyważoną politykę.

Piątkowe dane (głównie lepsze od prognoz) dają nadzieję na być może kilkumiesięczne zażegnanie ryzyk związanych z tamtejszą gospodarką. Dojdzie do tego, o ile kwietniowe dane potwierdzą wyraźne ożywienie, jakie pojawiło się w marcu. Jednak zdaniem rzecznika chińskiego biura statystycznego, istnieje duże prawdopodobieństwo, że gospodarka chińska będzie układać się w scenariusz litery L.

Japonia

Przedstawiciele 20 najbogatszych państw świata spotkali się pod koniec zeszłego tygodnia w Waszyngtonie. Stwierdzili oni, że odnotowano pewien pozytywny postęp, na rynkach finansowych, które wyszły już z okresu masowych wyprzedaży z początku br i że rynki te są obecnie w lepszej kondycji niż podczas poprzedniego spotkania G20 w Szanghaju (luty). Podkreślono jednak, że wzrost nadal jest „skromny i nierówny”. Uczestnicy spotkania zadeklarowali również w opublikowanym oświadczeniu, że powstrzymają się od szkodliwych, konkurencyjnych dewaluacji walut i będą prowadzić „elastyczną politykę fiskalną”, aby wzmocnić wzrost gospodarczy, powstawanie nowych miejsc pracy i zaufanie. Nie zaproponowali jednak żadnych nowych inicjatyw, które mogłyby wzmocnić globalny wzrost.

Minister finansów Aso stwierdził natomiast, że niezależnie od tego, że kraje G-20 są dość wyczulone na kwestie dewaluacji kursu waluty, to jeśli zajdzie taka konieczność, japońskie władze nie zawahają się przeprowadzić interwencji na rynkach finansowych. Z kolei szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego przyznała, że interwencja na rynku jena byłaby możliwa w sytuacji uniknięcia szkodliwej zmienności rynków finansowych. Były minister finansów Ito stwierdził dodatkowo, że Bank Japonii powinien na kwietniowym posiedzeniu (27-28 kwietnia) zwiększyć skalę programu QQE do 100 bln JPY rocznie (o 20 bln JPY)i obniżyć stopę procentową do -0,3%.

Rynek jena nadal budzi emocje. Lepsze dane z Chin wpłynęły na osłabienie się tej waluty, zaś wypowiedzi japońskiego ministra finansów i szefowej MFW podkręciły spekulacje odnośnie ewentualnej interwencji na rynku jena.


Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.

Poprzedni artykułMyśl dnia…
Następny artykułCzy geometria odwróci trend na AUDUSD?
Łukasz Fijołek
Główny pomysłodawca i założyciel serwisu Fibonacci Team School. Łukasz to zawodowy Trader, z ponad 10-letnim doświadczeniem na rynku Forex. Specjalizuje się w Analizie Technicznej, szczególnie w zakresie spekulacji jednosesyjnej przy wykorzystaniu geometrii rynkowych, liczb Fibonacciego, struktur korekcyjnych oraz formacji harmonicznych. Wielokrotnie brał udział w konferencjach i spotkaniach branżowych dotyczących rynku FOREX jako niezależny Trader i ekspert w temacie szeroko pojętej Analizy Technicznej. Jako jedyny w Polsce od wielu lat organizuje LIVE TRADING udowadniając wysoką skuteczność technik Fibonacciego.